Maseczka algowa z 24k złotem Tso Moriri

Dziś chciałam opisać maseczkę, którą kupiłam ostatnio w salonie kosmetycznym. To maska algowa typu peel-off z 24 k złotem firmy Tso Moriri. Prawdę mówiąc nigdy nie słyszałam o tej firmie.
Na ich stronie wyczytałam, że od 2009r. specjalizują się w produkcji ręcznie robionych kosmetyków z produktów w 100% pochodzenia naturalnego.
Ich kosmetyki są bezpieczne dla skóry, nie zawierają parabenów, produktów ropopochodnych. Receptury kosmetyków opracowane zostały przez doświadczonych biotechnologów, następnie poddane surowej ocenie farmaceutów i dopiero wówczas skierowane do klientów .

Tso Moriri - szafirowe jezioro położone w północnych Indiach, w rezerwacie Chanthang, zasilane wodą z topniejącego śniegu i lodowca. To również pierwsza linia kosmetyków oparta na drogocennych darach natury prosto z Indii.

Opis maseczki:
Główną substancją aktywną maski są drobinki 24k złota. Drobinki te posiadają wyjątkową zdolność do stymulacji produkcji kolagenu w skórze, czyli jednego z najważniejszych składników odpowiedzialnych za jędrność, elastyczność i młody wygląd. Brokat dodaje skórze blasku i elegancji. Dzięki obecności składników cukrowych maska wspomaga nawilżenie skóry, zmiękcza ją.
Sposób użycia: Odpowiednią ilość maski wymieszać energicznie z letnią wodą, do uzyskania jednolitej masy o konsystencji budyniu. Nałożyć na twarz, szyję, dekolt. Maskę ściągnąć po 15 min. zaczynając od brzegów.
maska wystarcza średnio na 5 zastosowań.
Pojemność: 30g
Moje ocena:

Maseczka nie posiada zapachu, po rozrobieniu ma kolor żółty z przepięknie świecącymi się drobinkami złota. Po nałożeniu po jakimś czasie zastyga, czuć lekkie ściąganie, po zdjęciu maski twarz jest nawilżona, gładziutka, miękka, nie ma zaczerwienia. W sumie maseczka jest ok, szkoda tylko, że na opakowaniu nie podany jest skład.

Komentarze

Popularne posty