Młody jęczmień FORTE SLIM firmy AVETPHARMA
Firma AVETPHARMA przysłała mi jakiś czas temu taką oto paczuszkę do testowania zawierającą: młody jęczmień w tabletkach oraz w saszetkach.
Już kilkakrotnie stosowałam młody jęczmień różnych firm, tym bardziej byłam ciekawa produktów firmy AVETPHARMA,o której wcześniej nie słyszałam.
Młody zielony jęczmień to produkt ostatnio bardzo popularny i wcale nie taki młody, bo znany od tysięcy lat ze swoich odżywczych właściwości.
Młody zielony jęczmień to produkt ostatnio bardzo popularny i wcale nie taki młody, bo znany od tysięcy lat ze swoich odżywczych właściwości.
Swój kolor zawdzięcza bardzo wysokiej zawartości chlorofilu.
Pomocny jest w następujących schorzeniach:
- leczenia anemii
- neutralizowania toksyn (i poprawy ich usuwania z organizmu)
- wspierania pracy nadnerczy i tarczycy
- wzmacniania ścian naczyń krwionośnych
- przyspieszania gojenia się ran i stymulacji układu immunologicznego.
Poza tym chlorofil wykazuje działanie antyoksydacyjne, a więc wspomaga usuwanie szkodliwych wolnych rodników.
A przede wszystkim zielony jęczmień to w pełni naturalna bomba witaminowo-mineralna, zawierająca między innymi: witaminę C, witaminę E, witaminę K , beta-karoten i kwas foliowy oraz magnez, potas i żelazo. Zielony jęczmień jest w pełni naturalny, a zawarte w nim witaminy świetnie ze sobą współdziałają i są dobrze przyswajalne przez organizm.
Ciekawostką jest także to, że jęczmień dostarcza do organizmu dwa razy więcej wapnia niż mleko, dwa razy więcej wapnia i potasu niż trawa pszeniczna, około trzydzieści razy więcej wszystkich witamin B niż mleko, dorzucając do tego, jakże ważną witaminę B12. Bogaty jest także w prowitaminę A (beta-karoten) i ma siedem razy więcej witaminy C niż dokładnie taka sama ilość pomarańczy. Znajdziemy w nim pięć razy więcej żelaza niż w szpinaku i ogromną ilość ważnych składników mineralnych: magnezu, potasu, miedzi i cynku.
Ważna informacja dla kobietek w okresie menopauzy: to wtedy większość z nich zaczyna zmagać się ze stopniowym przybieraniem na wadze. Spożywanie młodego zielonego jęczmienia może zahamować ten proces. Czyż nie brzmi to zachęcająco?
Ważna informacja dla kobietek w okresie menopauzy: to wtedy większość z nich zaczyna zmagać się ze stopniowym przybieraniem na wadze. Spożywanie młodego zielonego jęczmienia może zahamować ten proces. Czyż nie brzmi to zachęcająco?
Młody jęczmień w saszetkach
W pudełku znajduje się 20 saszetek. Każda zawiera: ekstrakt z jęczmienia, błonniki: jabłkowy, owsiany i żytni, proszek ananasowy zawierający 35% soku z ananasa , fruktooligosacharydy, ekstrakt z liści morwy białej DER 10:1, ekstrakt z gorzkiej pomarańczy, chrom, ekstrakt z owoców gorzkiej pomarańczy.
Zalecana porcja to jedna saszetka dziennie, którą należy wymieszać z jogurtem, sokiem lub smoothie i wypić od razu, ze względu na to, że już
po kilku minutach może stracić część swoich wartości odżywczych.
Proszek znajdujący się wewnątrz łatwo rozprowadzić w płynie lub jogurcie, jeśli dobrze wymieszamy nie tworzą się grudki. Ma piękny, zielony kolor i muszę powiedzieć, że w smaku jest całkiem przyjemny. W porównaniu do innych produktów zawierających jęczmień w proszku, których smak nie zawsze mi odpowiadał, ten zalicza się do tych najłagodniejszych i całkiem smacznych. Po jego wypiciu odczuwałam uczucie sytości, więc nie musimy podjadać i może dlatego mówi się o jego własciwościach odchudzających.
Cena pudełeczka 19,90 zł, dostępny tu
MŁODY
JĘCZMIEŃ FORTE SLIM
w tabletkach
A jeśli nie chce nam się bawić w przygotowanie napoju, to wygodniejszą formą suplementowania będą tabletki. Zalecana dzienna porcja do spożycia to jedna lub dwie w trakcie posiłku! Ja brałam dwie tabletki, więc opakowanie starczyło mi na miesiąc.
Tabletki koloru zielonego są dość duże, ale bez trudu można je połknąć i co najważniejsze nie mają smaku.
Składniki: ekstrakt z młodego jęczmienia DER
25:1, substancja wypełniająca: celuloza mikrokrystaliczna, nośnik: sól
sodowa karboksymetylocelulozy, ekstrakt z owoców gorzkiej pomarańczy, standaryzowany
na 6% p-synefryny, substancje przeciwzbrylające: sole magnezowe kwasów
tłuszczowych, dwutlenek krzemu, substancja glazurująca:
hydroksypropylometyloceluloza, substancja przeciwzbrylająca: talk, substancja
wiążąca: sorbitol, emulgator: lecytyna rzepakowa, barwnik: kompleksy miedziowe
chlorofilin, chlorek chromu (III) (chrom), D-biotyna(szkoda, że na końcu, bo przecież
niezbędna do utrzymania w zdrowiu włosów i skóry.
Cena opakowania: 15 zł, dostępny tu
Jęczmień przyjmowałam przez pierwszy miesiąc w tabletkach, potem przez 20 dni w formie proszku wymieszanego z jogurtem. Nie odczuwałam żadnych dolegliwości.
Staram się zdrowo odżywiać, piję dużo wody, ćwiczę, ale
często jem w pośpiechu, zbyt mało śpię, stres często jest u mnie na porządku
dziennym ( wiadomo praca i jedno dziecko w wieku szkolnym), więc jęczmień
wskazany jest właśnie dla takich osób jak ja. Wierzę, że uzupełnił chociaż przez
te dwa miesiące moje braki w organizmie, docierając do niedożywionych komórek i
zadbał o równowagę kwasową. Na pewno odczułam jego dobroczynny wpływ na
regulację pracę jelit, skończyły się zaparcia, wzdęcia, pobolewania żołądka. Co do wagi, trudno powiedzieć, nie warzę się, ale czuje się lekko, tłuszczyk (moja zmora) pomału spada, do utrzymania prawidłowej wagi na pewno przyczyniły się zajęcia fitness, na które chodzę 2-3 x w tygodniu i picie dużej ilości wody ( trzymam się mojego postanowienia noworocznego). Moje włosy i paznokcie podczas jego suplementowania były w dobrej kondycji, więc przypuszczam, że to też zasluga zielonej trawki.
I na koniec sam fakt, że młody jęczmień ma działanie przeciwnowotworowe, przeciwwirusowe, przeciwzapalne i odmładzające nasz organizm sprawia, że kupię kolejne opakowanie w formie tabletek lub saszetek, jeszcze nad tym pomyślę...
Polecam dziewczyny spróbować, naprawdę warto!
I na koniec sam fakt, że młody jęczmień ma działanie przeciwnowotworowe, przeciwwirusowe, przeciwzapalne i odmładzające nasz organizm sprawia, że kupię kolejne opakowanie w formie tabletek lub saszetek, jeszcze nad tym pomyślę...
Polecam dziewczyny spróbować, naprawdę warto!
Komentarze
Prześlij komentarz