Matrixyl 10% + HA Olejek Peptydowy z Kwasem Hialuronowym THE ORDINARY

Markę The Ordinary znam już dobrze, w posiadaniu miałam już dwa ich sera, jeden z retinolem, drugi z resweratrolem, z których byłam bardzo zadowolona. Firma ma ciekawą ofertę kosmetyków, ich produkty mają prosty skład, których działanie ma przede wszystkim  odzwierciedlenie w badaniach. Skromne i estetyczne opakowania oraz przystępna cena to kolejne cechy tej niezwykłej marki bijącej rekordy popularności na całym świecie.

The Ordinary jest marką Deciem. Deciem nie testuje swoje produkty na zwierzętach. Wszystkie produkty w tym The Ordinary nie zawierają parabenów, siarczanów, olejów mineralnych, olejów zwierzęcych, barwników smołowych z węgla kamiennego, formaldehydu, rtęci, oksybenzonu.


Matrixyl 10% + HA - to olejek z Matrixylem (zwanym również pentapeptydem), którego działanie polega na stymulacji różnych komórek skóry do produkcji elastyny i kolagenu co pozwala na znaczne zminimalizowanie oznak starzenia. Preparat polecany jest dla osób o cerze dojrzałej, z pierwszymi oznakami starzenia lub o widocznych, głębokich zmarszczkach. Ten dobroczynny składnik połączony jest z czystym kwasem hialuronowym, który intensywnie nawilża skórę, nadając jej sprężystość i jędrność. Oprócz hamowania powstawania zmarszczek, wzmacnia naskórek, poprawia jej sprężystość i elastyczność, pobudza procesy regeneracyjne.
Serum można używać rano i wieczorem, ja stosuję wieczorem przed kremem.
Kosmetyk ma ph wahające się między 5,00 a 6,00; nie zawiera alkoholu, silikonów i orzechów. Mamy 12 miesięcy na zużycie od otwarcia.


Serum umieszczone jest w szklanej buteleczce z zakraplaczem, całość zapakowana w kartonik.
Serum ma postać oleistą, bezbarwną i bez zapachu. Używam codziennie wieczorem po oczyszczeniu skóry twarzy. Dość wydajny, nakładam go od 1,5 miesiąca. Na jedną porcję wystarczy pół pipety.
Nałożony na twarz lepi się, jest dość tłusty, ale bardzo szybko się wchłania i pozostawia buzię bardzo wygładzoną i miłą w dotyku.
Po olejek-serum sięgnęłam z powodu nazwy, Matrixyl jest mi znany od dawna, to peptyd, podobno równie skuteczny co retinol, z tym, że nie zauważamy po nim skutków ubocznych np. łuszczenie skóry. I takie właśnie jest to serum, skuteczne, ale przy długotrwałym używaniu, nie powoduje łuszczenia, ściągania skóry, nie podrażnia jej w żaden sposób. Pięknie nawilża skórę, nieco rozjaśnia, ujędrnia i sprawia, że cera wygląda zdrowo i ładnie. W nieznaczny sposób, bo może jeszcze za krótko używam wpływa na zmniejszenie zmarszczek mimicznych. Serum wprost idealne dla mojej dojrzałej cery, bardzo je lubię i szczerze polecam!


Pojemność: 30 ml, cena: 52 zł, dostępność: cosibella.pl


Komentarze

  1. Matrixyl jest świetnym składnikiem. Miałam kiedyś rewelacyjny krem z jego zawartością i byłam bardzo zadowolona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie kupiłam to serum ze względu na ten magiczny składnik i nie żałuję, bardzo polecam!

      Usuń
  2. Dopiero niedawno odkryłam The Ordinary i juz wsmarowałam od nich dwa produkty i teraz koniecznie muszę zakupić ten z Matrixyl bo jestem ciekawa jego działania u siebie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty