AMINOCARE krem do twarzy

W pewnym wieku ( no dobra w moim już nie ma co ukrywać dojrzałym) zaczynamy myśleć o tym jak zatrzymać czas, a przynajmniej jak nie dopuścić do starzenia się skóry. Jeśli jeszcze nie chcemy zdecydować się na zabiegi medycyny estetycznej to wybieramy kremy najlepiej takie, które wygładzą istniejące zmarszczki i nie dopuszczą do powstania nowych. Ja tak mam, szukam, czytam, wiem, że zwykłe kremy nawilżające, odżywcze są już dla mnie za słabe, więc poszukują tych przeznaczonych dla cer dojrzałych. 
Dziś przedstawię markę AMINOCARE - nowość i rewolucję na rynku kosmetycznym w zakresie pielęgnacji skóry twarzy. Krem Aminocare bo o nim będzie mowa posiada właściwości widocznie odmładzające i antyrakowe.
Produkt wykonany jest wyłącznie z naturalnych składników, nie zawiera parabenów, sztucznych barwników oraz dodatków pochodzenia zwierzęcego a także nie był na nich testowany. Może być stosowany przez alergików, gdyż jego delikatna formuła nie powoduje podrażnień ani uczuleń. Formuła  kremu powstała w Burzynski Research Institute, Inc. w Stafford w Texasie w USA, gdzie produkowane są również leki i suplementy w terapiach antyrakowych i antynowotworowych. Liczne badania nad skutecznością kremu pokazały, że efekty procesu starzenia można odwrócić.
Dzięki uprzejmości jedynemu dystrybutorowi w Polsce QUBIKAMED mogłam przetestować co prawda tylko próbki kremu, ale też mogłam zapoznać z materiałami na temat skuteczności kremu.
Wszystkie próbki dały pojemnośc 14 ml kremu, który starczył mi na 18 dni.
SKŁAD KREMU AMINOCARE:
* WYCIĄG Z PESTEK GREJPFRUTA 
ma działanie antybakteryjne i antywirusowe, ponadto zawiera flawonoidy, które poprawiają przyswajanie witamin, podnoszą odporność i chronią ściany naczyń krwionośnych.
W kosmetyce ma wiele właściwości: rozjaśnia przebarwienia, energetyzuje, odmładza, łagodzi stany zapalne.





* OLEJEK TAMANU
olejek pozyskiwany z owocu polinezyjskiego drzewa ATI, ma bardzo złożone i skuteczne działanie. Polega ono głównie na regulacji procesów zachodzących w delikatnej skórze twarzy na poziomie molekularnym, hamując przy tym powstawanie zmian skórnych.Posiada właściwości gojące, przeciwzapalne i przeciwbólowe. Działa antybakteryjnie i przeciwgrzybicznie. Zwalcza wolne rodniki i intensywnie regeneruje skórę redukując blizny. Krem jest w 100% czystym olejem z pierwszego tłoczenia Tamanu, nierafinowany, bezwonny i certyfikowany przez wegan.
* AMINOKWASY
to substancje, z których zbudowane są białka - zarówno te, które spożywamy  jak i te, które znajdują się w naszym organizmie.Aminokwasy są budulcem kolagenu i elastyny, które są niezbędne dla zdrowego i młodego wyglądu. Wpływają na produkcję hormonów, regenerują komórki, biorą udział w przemianie cukrów i tłuszczów. Pomagają w regeneracji uszkodzonych komórek mięśni, skóry oraz narządów wewnętrznych, a także włosów i paznokci. Niektóre z nich wpływają nawet na nastrój, odgrywają istotną rolę w procesach układu nerwowego, łagodzą też skutki palenia papierosów i picia alkoholu.
* ZIELONA HERBATA
wysoka zawartość flawonoidów, czyli związków polifenolowych będących przeciwutleniaczami sprawia, że zielona herbata ma działanie antyrodnikowe. Jeden z nich, galusan jest 20 razy silniejszy niż witamina C. Innym równie ważnym przeciwutleniaczem jest tanina działająca antybakteryjnie oraz antywirusowo. Wspomaga leczenie bakteryjnych schorzeń układu pokarmowego. Zielona herbata jest niezbędnym elementem terapii w walce z nowotworami.

Moc składników zawartych w kremie AMINOCARE jest tak silna, że trafia bezpośrednio do jądra komórki wywołując reakcję, która opóźnia efekt starzenia się skóry, wyłączając geny odpowiedzialne za negatywne działanie na komórkę.

Pięknie to wszystko brzmi, a jakie odniosłam wrażenia podczas jego stosowania?.
Krem bardzo gęsty, barwy biało-żółtej. Zapach jest bardzo intensywny ( chociaż w opisie jest jako bezwonny), głównie czuć olejek tamanu, jeśli miałyście już z tym olejkiem do czynienia to wiecie, że to zapach orzechowy, mocny, niektórzy moi znajomi określali go jako śmierdziuszek. Wyczuwałam też w niewielkim stopniu zieloną herbatę.Zapach zostaje jakiś czas na skórze. Ja już do niego przyzwyczaiłam się. Krem nakładałam rano i wieczorem, wchłaniał się dość szybko, rano pod makijaż idealny. Wiem, że pojemność była zbyt mała, aby stwierdzić czy zatrzymał upływ czasu. Tak naprawdę o efektach można powiedzieć po 2-3 miesiącach stosowania, podobno taka jest zasada. Po kilku dniach używania stwierdziłam na pewno nawilżenie i wygładzenie. Dzięki zawartemu w kremie olejowi Tamanu krostki, które pojawiły się u mnie przed stosowaniem kremu ładnie wygoiły się. Po 18 dniach skóra jest rozjaśniona, wygląda na zdrowszą i lepiej odżywioną. Wydaje mi się, że poprawił się również jej koloryt i gęstość. I pomimo zbyt małej ilości snu ostatnio, rano twarz wyglądała na wypoczętą. Podsumowując spodobał mi się ten kremik. Gdybym tylko miała dodatkowe 300 stówki bez wahania kupiłabym go. I gdy tylko te 300 stówki uzbieram skuszę się na pewno.

Składniki kremu: Purified water ( woda oczyszczona), Emulium Delta, Huile de Tamanu (olej Tamanu), Glycerin(Hydrofilowa substancja nawilżająca. Ma zdolność przenikania przez warstwę rogową naskórka, dzięki czemu pełni rolę promotora przenikania - ułatwia w ten sposób transport innych substancji w głąb skóry.), Isapropyl Palmitate(emolient tzw. suchy. Zastosowany w preparatach do pielęgnacji skóry i włosów tworzy na powierzchni warstwę okluzyjną (film), która zapobiega nadmiernemu odparowywaniu wody z powierzchni (jest to pośrednie działanie nawilżające), przez co kondycjonuje, czyli zmiękcza i wygładza skórę i włosy), Phenylacetylglutamine, Phenylacetylisoglutamine, Cyclopentasiloxane, Cetyl alkohol (najpopularniejszy z alkoholi tłuszczowych. Wykazuje działanie nawilżające oraz kondycjonujące), Glyceryl Monostearate (emulgator pochodzenia roślinnego składający się głównie z monoglicerydów, tworzy trwałe emulsje w połączeniu z koemulgatorami - np. alkoholem cetylowym, woskami. Pozwala otrzymać nietłuste kremy z zawartością fazy tłuszczowej na poziomie już od 20% - dodaje się go do lekkich kremów nawilżających dla cery trądzikowej, tłustej i mieszanej), Grapefruit seed extract (eksrakt z grejpfruta), Green tea extract ( ekstrakt zielonej herbaty), Fragrance.
Niestety nie wszystkie składniki udało mi się rozszyfrować.

Krem Aminocare kupimy na stronie QUBIKAMED
Krem o pojemności 30 ml kosztuje 299,00 zł - dużo, ale myślę, że  warto go przetestować.
Zachęcam też do polubienia fun page`a na fb:tu

Komentarze

Popularne posty