Matujący puder sypki INNISFREE

Mineralny, sypki, a do tego matujący puder, który kontroluje nadmierne wydzielanie sebum już od dawna zbiera zachwyty w sieci. Dla mnie, a raczej dla mojej mieszanej cery, bardziej w kierunku tłustej i niestety w ciągu dnia świecącej się ten koreański produkt to jednak nowość. Poleciła mi go i przywiozła Madzia, prowadząca blog Kociamber w podróży, która obecnie mieszka w Korei, obcuje na co dzień z kosmetykami azjatyckimi, więc dużo o nich wie.
Magda dziękuję, to był strzał w dziesiątkę, tego mi było trzeba!


Zawarty w pudrze ekstrakt z mięty normalizuje pracę gruczołów łojowych skóry. Mikrodrobinki pudru zostały wzbogacone o kompleks, który redukuje nadmiar wydzielania sebum i tym samym minimalizuje świecenie się skóry.
Puder nie narusza gospodarki wodno - tłuszczowej, nie przesusza skóry i jej nie obciąża. Idealne wykończenie makijażu w newralgicznej strefie T.
Nie zawiera parabenów, talku, sztucznych barwników i składników pochodzenia zwierzęcego.
Dostępny również w wersji pact.

Puder umieszczony w małym, plastikowym pudełeczku, w środku znajduje się gąbeczka, a puder wydobywa się przez dziurki. Jego zawartość to tylko 5 g, ale wierzcie mi starcza na długo. Mamy 24 msc na zużycie, więc nie musimy się martwić, że zaraz się przeterminuje. Jego niewielkie opakowanie sprawia, że zawsze można go ze sobą zabrać i ewentualnie poprawić makijaż w ciągu dnia.
Teraz działanie, a muszę powiedzieć, że mnie zaskoczyło i jestem z niego bardzo zadowolona. Puder nanoszę gąbką po nałożeniu fluidu i pudru sypkiego, przykładam tylko na strefę T kilka razy właściwie wgniatając gąbką w skórę. Puder jest biały, ale nie bieli, nie zostawia białych plam, jego biały jak mąka kolor jest niewidoczny, fajnie wtapia się w skórę, stanowi piękne wykończenie makijażu. Absolutnie nie zapycha, pięknie pachnie miętą, dając uczucie świeżości.
No i najważniejsze: tak wchłania nadmiar sebum i matowi cerę na klka dobrych godzin. Mogę spokojnie pracować i robić inne rzeczy, nie myśląc czy już po zrobionym godzinę temu makjażu nie swiecę się jak choinka. 
Jeśli macie podobną do mnie błyszczącą się cerę szczególnie w strefie T to naprawdę polecam!

Puder kupimy na stronie Koreański sekret w cenie 44,90 zł, Pretty Asia tu już drogo, bo 69,99 zł, zostaje jeszcze allegro, ebay, AliExpresss.


Skład: SILICA, CORN STARCH MODIF.IED, DIMETHICONE/VINYL DIMETHICONE CROSSPOLYMER, CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE, MICA, METHICONE


Komentarze

Popularne posty