Korektor CATRICE CAMOUFLAGE CREAM takie małe, tanie, a tak skuteczne

Żałuję, że wcześniej go nie kupiłam, tyle kasy poszło na korektory, które nie kryły tak jak trzeba. A tu proszę mały, tani, wydajny, a spełnił moje wszystkie oczekiwania. 
Mowa o korektorze kryjącym CAMOUFLAGE CREAM firmy CATRICE:
Korektor mieści się w małym zakręcanym pudełku, pojemność jego to 3g, a cena śmiesznie niska - 13 zł. Mój ma odcień 025 Rosy Sand ( są 3 kolory do wyboru).
To kremowy podkład korygujący o wysokim stopniu krycia. Trwała tekstura idealnie wtapia się w skórę ukrywając wszelkie niedoskonałości. Maskuje popękane naczynka, drobne blizny, przebarwienia oraz plamki. testowany dermatologicznie. 
Moja opinia: Korektor w pudełku o kremowej, gęstej konsystencji, używam już po nałożeniu fluidu na miejsca, które chcę zakryć: przebarwienia, krostki, zaczerwienienia, można nakładać punktowo paluchem, choć lepiej pędzelkiem. Kiedyś widziałam na youtube filmik, gdzie dziewczyna nakładała go na całą twarz niczym podkład. Pewnie tak też można, ja wolę tylko tam, gdzie podkład nie daje rady. 
Świetnie stapia się ze skórą, kryje bardzo porządnie, nie zapycha, trwały, trzyma się cały dzień, bardzo wydajny. Normalnie cudo. Można też używać pod oczy, ale tu niewiele, trochę wchodzi w zmarszczki.
I ja się głupia męczyłam tyle czasu, a tu takie cudeńko leży sobie w Hebe, w drogeriach internetowych też dostaniemy. POLECAM!

Komentarze

Popularne posty