Puder brązujący do twarzy The Balm Bahama Mama

Kosmetyki amerykańskiej marki The Balm są już zapewne wszystkim znane, ja dopiero rozpoczęłam przygodę z nimi zaczynając od pudru brązującego o śmiesznej nazwie: BAHAMA MAMA


Puder brązujący - nadaje skórze słoneczny i naturalny koloryt. Produkt przeznaczony jest do podkreślania kształtów twarzy, czyli do tzw. konturowania. Idealny również do podkreślania ramion, dekoltu oraz szyi. Nadaje cerze naturalną opaleniznę, sprawiając, że wygląda na zdrową, lekko muśniętą słońcem. Nie tworzy smug i uczucia ciężkości. Po aplikacji skóra staje się wygładzona i matowa. Kosmetyk posiada jedwabistą konsystencję, która zapewnia idealne wykończenie makijażu i bezproblemową aplikację. Bronzer umieszczono w stylowym opakowaniu z ciekawym nadrukiem i lusterkiem.
Produkt niezwykle lekki, opakowanie nie zabiera dużo miejsca w kosmetyczce, idealny do torebki. Jego gramatura to nieco ponad 7 g, ale bronzer jest bardzo wydajny, używam go już 2 miesiące i nie widzę właściwie żadnego zużycia. Bronzer został umieszczony w opakowaniu kartonowym z magnesem i lusterkiem. Dodatkowo zapakowany we wsuwany kartonik, grafika i kolory bardzo żywe i letnie, wręcz wakacyjne zresztą jak wszystkie produkty The Balm.

Tu zrobiłam zdjęcie po ponad miesięcznym używaniu, dlatego brzegi kartonika są nieco przybrudzone i trochę ciężko je doczyścić, ale co tam...
Kolor na pierwszy rzut oka trochę ciemny, mocno brązowy, ale nawet na mojej bardzo jasnej cerze nie wygląda sztucznie. Bronzer jest matowy, dobrze napigmentowany, wystarczy kilka pociągnięć pędzlem (ja używam do niego niesamowitego pędzla HAKURO H21) po policzkach, żuchwie, przy skroniach co daje piękny, naturalnie opalony i zdrowy wygląd twarzy. Na początku trzeba trochę uważać, aby nie nabrać go za dużo, bo można przedobrzyć. Najlepiej po każdym nabraniu na pędzel, lekko strzepnąć, zanim zaczniemy konturować twarz.
Bronzer trzyma się cały dzień na buzi w stanie nienaruszonym, nie zmienia koloru, nie tworzy plam. Nie spowodował u mnie żadnych uczuleń, powstania niedoskonałości, uczucie ciężkości ( ja w ogóle go nie czuję). 
Podsumowując bronzer jest świetny, uwielbiam go, nie chcę innego. 
Która jest tak samo zadowolona z jego posiadania jak ja?
Bronzer Bahama Mama kupiłam za 59,98 zł w moim ulubionym sklepie internetowym LADYMAKEUP.PL

Komentarze

Popularne posty